Rewelacyjny scenariusz, genialne aktorstwo to widzieliśmy już wcześniej u Steven'a. Wg mnie to najlepszy jego film od czasu Traffic. Film nie tak poważny, bliższy serii Ocean's. Dialogi sprawiają, ze wszystkie postaci od pierwszoplanowych po epizodyczne stają sie nam bliskie i kibicujemy im na ekranie. Sam nie wiem kogo wyróżnić, gdyż aktorsko jest to chyba najlepiej obsadzony film tego roku. Jedyny mankament to postać "gwiazdora" granego przez McFarlane'a( ten facet nigdy mi "nie leży"). Mimo, ze to film o "skoku" nie spodziewajcie sie fajerwerków i akcji. Za to dostajemy dobre kino.
Niestety z niewiadomych powodów, film nie będzie pokazywany w polskich kinach. Początkowo film miał być w Polsce 1 września, ale dystrybutorzy z niego zrezygnowali.
Duża strata. Słaby box office czego sie spodziewałem, ale film naprawdę bardzo dobry
Film poprawny. Niestety zabraklo glownego elementu gatunku heist movie - napiecia. Bohaterom w zasadzie wszystko idzie jak po maśle, sluzby porzadkowe tu praktycznie nie istnieja lub sa zajete swoimi sprawami, ani przez chwile nie jestesmy zaniepokojeni tym ze cos mogloby potoczyc sie zle i zepsuc caly misternie ukryty plan (to tez swoja droga ciekawe ze glowny bohater w ostatecznym rozrachunku okazal sie byc przestepczym super mastermindem - czyzby amatorska gra w futbol amerykanski go tego nauczyla? ;)
6.5/10
Pierwsze podejście nieudane - wyłączyłem po ok. 20 minutach z wyrazem twarzy "WTF to ma być?".
Spróbuję po kilku drinkach. Jak myślicie, Jack Daniels z Lidla będzie odpowiedni?